Uczniowie klas czwartych na wycieczce przedmiotowej w Raciborzu
16 marca uczniowie klas czwartych mieli dzień lekcyjny poza murami szkoły. W poniższych wypowiedziach dzielą się swoimi wrażeniami:
Wycieczka, w której mogłem wziąć udział, zaliczam do udanych. Film pt. ,,Szczęście Mikołajka” przypadł mi do gustu. Razem z małym bohaterem uczęszczałem do francuskiej szkoły. Poznałem: Alcesta, Rufusa, Gotfryda. Mogłem też razem z Mikołajkiem udać na kolonie. Jednak najciekawsze było to, że w filmie występowali twórcy Mikołajka – Rene Goscinny i Jean Jacques Sempe. Poznałem ich niełatwe koleje życia, podziwiałem prawdziwą i szczerą przyjaźń (Jasiu).
Potem udaliśmy się spacerkiem w kierunku McDonald’s. Po drodze zatrzymaliśmy się przed raciborskimi muralami, a pani Szymańska opowiedziała nam, co przedstawiają. Pierwszy, który został odsłonięty w styczniu tego roku, przedstawia skrzaty i magiczny Łężczok. Drugi prezentuje dawną panoramę miasta Raciborza (XVIII wiek), a trzeci zatytułowany ,,Synagoga” ma upamiętniać społeczność żydowską zamieszkującą miasto przed II wojną światową, a nas uświadamiać o wielokulturowości Raciborza. Dowiedzieliśmy się, że przy ul. Szewskiej (w pobliżu malowidła) stała niegdyś synagoga, która została podpalona podczas tzw. Nocy Kryształowej (Łukasz K.).
Wizyta w muzeum mnie zachwyciła. Do tej pory uważałam, że muzeum nie jest ciekawym miejscem, ale po czwartkowej wycieczce zmieniłam zdanie. Lekcja muzealna wywarła na mnie ogromne wrażenie, a w szczególności licząca około 3 tysiące lat mumia Egipcjanki. To niesamowite, ile ciekawych informacji można dowiedzieć się z muzealnych eksponatów czy dokumentów (Lena G.).
A jak uczniowie ocenili wyjazd?
Moim zdaniem warto organizować tego typu wyjazdy, bo wiele one uczą, często więcej niż dowiemy się w szkolnej ławce (Jasiu).
Każda klasowa wycieczka jest ciekawym przeżyciem. Mogę w luźnej atmosferze spędzić czas z kolegami i przy okazji dowiedzieć się wielu nowych, ciekawych rzeczy (Łukasz).
Pełna wrażeń, zadowolenia i z nowymi doświadczeniami wróciłam do domu. Uważam, że wycieczka była udana (Lena).
Opiekę nad uczniami sprawowali: wychowawcy (Marcin Obrusnik i Monika Sacharczuk) oraz nauczycielki języka polskiego (Debora Kosel-Strózik, Marcela Szymańska).
M. Szymańska – organizatorka wyjazdu