W walentynkowym nastroju…
14 lutego obchodziliśmy święto zakochanych nazywane popularnie walentynkami (od św. Walentego, którego liturgiczne wspomnienie przypada na ten dzień).
Tego dnia w wystroju naszej szkoły dominowały symbole miłosne: na korytarzach i oknach zawieszone zostały serduszka i amorki. W ubiorze uczniów i nauczycieli dało się zauważyć czerwony kolor, a powietrze wokół nas wypełniło się „zapachem życzliwości, serdeczności i ciepła wzajemnie sobie okazywanego”.
Samorząd Uczniowski zaprosił nas na walentynkowy apel, podczas którego przypomniano nam, jak istotnym i pożądanym uczuciem w naszym życiu – bo przecież dającym szczęście i poczucie bezpieczeństwa – jest miłość. Uczniowie starszych klas pod kierunkiem p. Bożeny Kreis recytowali utwory liryczne należące do kanonu polskiej literatury miłosnej (nie mogło także zabraknąć odwołania do „Hymnu o miłości” św. Pawła). Interesującą nowością, którą zaproponował w tym roku Samorząd, był Międzyklasowy Konkurs Walentynkowy, polegający na przygotowaniu we współpracy z wychowawcami kilkuminutowej prezentacji własnej twórczości o tematyce związanej z obchodzonym świętem, np. rymowanki, wiersza lub piosenki. W tym absorbującym przedsięwzięciu zdecydowanie najlepsza okazała się klasa IV, która wykazała się wyjątkową kreatywnością. Magdalena Schabek wyśpiewała autorski wiersz, a akompaniował jej wychowawca p. Tomasz Kuziak (również z autorskim podkładem). Naprawdę miło było posłuchać tego uczniowsko-nauczycielskiego duetu i zobaczyć, z jaką subtelnością można śpiewać i grać o miłości i tęsknocie za nią.
Po apelu „ruszyła” poczta walentynkowa, bo tradycją w naszej szkole już jest, że w tygodniu poprzedzającym święto można było wrzucać do skrzynki kartki walentynkowe zaadresowane do koleżanek/ kolegów, których darzymy szczególną sympatią lub w których skrycie podkochujemy się. Takim gestem potrafimy sprawić wiele radości osobom, na którym nam zależy!
Dziękujemy Samorządowi Uczniowskiemu i jego opiekunkom: p. Beacie Kalei-Gorzalnik, p. Annie Kołodziejskiej oraz wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że walentynkowy dzień spędziliśmy w tak sympatycznej atmosferze.
M. Szymańska